Kieszonkowe dla dziecka

Poszanowania wartości pieniędza uczymy nasze pociechy od najmłodszych lat. Dziecko, które posiada własne oszczędności, stać na spełnianie drobnych marzeń i… zachcianek. Dzieci otrzymujące od rodziców kieszonkowe uczą się nie tylko wartości pieniądza, ale też operowania nim w umiejętny sposób. Kiedy najlepiej wprowadzić swoje pociechy w świat mamony i rozpocząć edukację finansową?

Wiek wiekowi nierówny

Mówi się, że każdy rodzic zna swoje dziecko najlepiej. Zwykle to prawda, dlatego to nam najłatwiej jest ocenić, czy nasze pociechy są już na tyle rozwinięte i odpowiedzialne, by móc powierzać im drobne sumy pieniędzy.

Przeważnie dzieci w wieku od 5 do 7 lat mają już minimalne pojęcie o wartości pieniądza. Jeśli stwierdzimy, że nasze maluchy należą do tej grupy, możemy rozpocząć „przygodę” z kieszonkowym.

P07 Kieszonkowe dla dzieckaDostaniesz kieszonkowe jeśli…

Chłodna kalkulacja dzieci zaczyna się w okresie szkolnym. Wtedy maluchy zaczynają pojmować, jaka jest wartość monety dwuzłotowej, a jaka banknotu dziesięciozłotowego.

Rodzice często wykorzystują wówczas argument związany z wynikami w nauce, innymi osiągnięciami czy pomocą w domowych obowiązkach. W ten sposób uczymy dziecko mechanizmu „coś – za coś”.

O ile będziemy dawkować swoją hojność, będzie on działał prawidłowo, zaś w przypadku dawania nagród za każdą piątkę, nie nauczymy dzieci szacunku do pieniądza oraz ciężkiej pracy. W dziecięcym umyśle bardzo łatwo wytworzy się skojarzenie, że uczy się, pomaga lub sprząta tylko po to, by dostać pieniądze. Granica między tym co słuszne a co opłacalne może się zatrzeć zanim się zorientujemy.

Ile to kosztuje?

Wysokość kieszonkowego jest kwestią bardzo indywidualną. Niektórzy rodzice wolą powierzać swoim dzieciom małe sumy pieniędzy, ale ze zwiększoną częstotliwością, inni „wypłacają” całą ustaloną kwotę od razu.

W każdym z tych przypadków dobrze jest nauczyć dziecko, że jeśli chce kupić sobie coś droższego, powinno odkładać zaoszczędzone pieniądze. Dawanie kieszonkowego wiąże się bowiem z ogromną asertywnością. Powierzanie pociechom funduszy wymaga od nas umiejętności mówienia „nie” w sytuacjach, gdy pytanie: „mamo, a kupisz mi… ?” pada ze zbyt dużą częstotliwością.

Rozwiązaniem jest więc nieśmiertelna skarbonka i ustalenie z dzieckiem, jakie są jego potrzeby oraz cel oszczędzania.

Systemy kieszonkowego

Warto ustalić z dzieckiem, kiedy będzie otrzymywało kieszonkowe i jakie są ustępstwa w tej regule. Można przyjąć system tygodniowy np. 5 lub 10 zł na tydzień, system miesięczny np. 20 zł na miesiąc lub roczny – np. 300 zł/rok.

W tym ostatnim przypadku potrzebny jest jednak konkretny cel na jaki przeznaczy się otrzymane pieniądze. Dziecko musi mieć bowiem świadomość po co tyle czekało.

Niektórzy rodzice preferują też system nagród i kar związanych z wysokością kieszonkowego. Zasługi są w tym przypadku nagradzane dodatkowymi funduszami, zaś czyny niezbyt pochlebne wiążą się z uszczupleniem wypłacanych sum. Czy taka metoda jest skuteczna? Zależy od tego, czy jest konsekwentnie realizowana.

Kalkulacje dla rodziców

Kieszonkowe dla dzieci to nie tylko pieniądze jakie im wypłacamy, ale przede wszystkim lekcja finansów dawana przez rodziców swoim dzieciom od najmłodszych lat. Kieszonkowe dla dwójki dzieci kosztuje średnio 480 zł w skali roku (20 zł/mies). Taka suma nie jest wielka, zaś może nauczyć nas systematyczności. Dzieci poczują zaś ile warta jest każda złotówka i jak wiele czasu i energii potrzeba, by dorobić się swoich pierwszych samodzielnie kupionych dóbr.

Artykuł powstał we współpracy z :

pl-v4

 

No votes yet.
Please wait...