Program „Mali Ratownicy” już po raz trzeci zagości nad polskim morzem

W strefach przygotowanych przez markę Volkswagen, które powstaną na plażach w 8 nadmorskich miejscowościach, ratownicy medyczni będą uczyć najmłodszych podstawowych zasad pierwszej pomocy. W tym roku każde przeszkolone dziecko to 3 zł przekazane na rehabilitację podopiecznych Fundacji ECHO, która wspiera w rozwoju dzieci z wadami słuchu.

W trosce o bezpieczeństwo najmłodszych, w 2017 roku Volkswagen stworzył program „Mali Ratownicy”. Jego zadaniem jest nauczenie zasad udzielania pierwszej pomocy jak największej liczby dzieci i pokazanie, że jest to bardzo proste. Program każdemu dziecku daje fantastyczną okazję do budowania jego wiedzy, umiejętności i charakteru. Zaszczepia umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach, dodaje odwagi
i pobudza chęć pomagania innym. W specjalnych strefach na polskich plażach, dzieci stają się super bohaterami i uczą się prawidłowo udzielać pierwszej pomocy, pod czujnym okiem profesjonalnych ratowników medycznych. Od 2017 roku w ramach tej akcji przeszkolono już prawie 20 tysięcy maluchów.

Po ogromnym sukcesie poprzednich edycji, wielu podziękowaniach i prośbach rodziców o organizację szkolenia spływających do firmy, Volkswagen rusza z trzecią edycją Małych Ratowników. Pierwsza Strefa pojawi się 5 lipca w Świnoujściu. Dodatkowo w tegorocznej edycji Volkswagen zdecydował się wesprzeć Fundację Echo, która pomaga w rozwoju dzieci z wadami słuchu. Każde przeszkolone dziecko w strefie Małych Ratowników to 3 zł jakie marka przekaże na rehabilitacje podopiecznych Fundacji.

„Potrzeba nie lada odwagi, żeby w sytuacji trudnej podbiec i zacząć ratować czyjeś życie. Nasze tegoroczne plany są wyjątkowe. Zdecydowaliśmy się na wsparcie Fundacji ECHO, która pomaga w rozwoju dzieciom z wadami słuchu. Chcemy poszerzyć zakres naszych działań i wierzymy, że wspólnie z Małymi Ratownikami będziemy mogli realnie pomóc podopiecznym Fundacji – powiedział Hubert Niedzielski, Kierownik PR marki Volkswagen.
„Bez dłuższego namysłu postanowiliśmy zaangażować się w akcje Małych Ratowników. To projekt edukacyjny, potrzebny społecznie, który realnie uczy i zmienia postawy dzieci w zakresie pierwszej pomocy. Dodatkowo w tym roku pierwszy raz uruchomiono mechanizm przekazywania wsparcia finansowego, dzieci mogą pomagać innym dzieciom, co uczy ich od najmłodszych lat jak właściwie postępować. Cieszymy się ze współpracy z marką Volkswagen, mamy nadzieję, że pobijemy wspólnie rekord frekwencji w strefach, a tym samym uda się zebrać konkretne środki na pomoc naszym podopiecznym”- powiedziała Aleksandra Włodarska vel Głowacka, Prezes Fundacji ECHO.

Tak jak w poprzednich latach, strefę Małych Ratowników będzie można spotkać w Świnoujściu, Kołobrzegu, Dziwnowie, Darłowie, Ustce, Gdańsku i we Władysławowie. W każdej z nich będzie można świetnie spędzić czas grając w GIGA GRĘ MALI RATOWNICY. Nie zabraknie też stanowiska, przy którym będzie można zrobić wodny tatuaż, czy zdjęcie przy specjalnej ściance. Na najmłodszych będą czekać kolorowanki. Każdy kto przybędzie do Strefy i pomyślnie przejdzie szkolenie z pierwszej pomocy zdobędzie certyfikat Małego Ratownika i Super Moc Pomagania, ale też wyjątkowe wakacyjne gadżety – bidony, mini gry planszowe, mini apteczki czy latawce. Super moce dzieci będą zdobywać przy wsparciu znanych osób. W tym roku akcje wspierają i pojawią się w poszczególnych miastach: Paulina Krupińska, Kuba Wesołowski, Dorota Gardias, Iwona Cichosz oraz psycholog – Małgorzata Ohme.
Na plażach będzie można też spotkać znanych blogerów, między innymi: Marlenę Wróblewską
(blog Makóweczki) czy Martę Lech-Maciejewską, autorkę bloga Super Styler.

Strefa Małych Ratowników czynna będzie od piątku do niedzieli w godzinach 9:00 -17:00, w Świnoujściu
(5-7.07), Kołobrzegu (12-14.07), Dziwnowie (19-21.07), Darłowie (26-28.07), Ustce (2-4.08), Gdańsku
(9-11.08), Łebie (16-18.08) i we Władysławowie (23-25.08).

 

O Akcji:
1. DOROTA GARDIAS
W tym roku po raz pierwszy dołączyła do grona ambasadorów Małych Ratowników. Dziennikarka
i jedna z najpopularniejszych prezenterek telewizyjnych. Razem z kamerą DDTVN przemierza setki tysięcy kilometrów, spotyka wspaniałych ludzi, a jej ciepły uśmiech powoduje, że nawet najgorsza prognoza pogody nie jest straszna. Prywatnie mama 6 letniej Hani. Z wykształcenia pedagog przedszkolny, więc dobrze wie, jak ważne jest łączenie edukacji z zabawą, tak by dzieci w szybki
i łatwy sposób przyswoiły wiedzę. Dorotę będzie można spotkać w strefie Małych Ratowników we Władysławowie, gdzie podsumuję tegoroczną edycję.

„Akcje, które mają na celu poprawić nasze funkcjonowanie, dają poczucie bezpieczeństwa i edukują są mi bardzo bliskie. Chętnie biorę w nich udział, ponieważ mają dla mnie głębszy sens. Celem Małych Ratowników jest edukacja dzieci, by nauczyły się pomagać. Dzięki akcji każdy zdobywa super moc, jak ich ulubieni bohaterowie z bajek. Super moc pomagania innym, ale nie tylko. Uczy samodzielności, odwagi, ogromnej empatii i odpowiedzialności. Właśnie ta odpowiedzialność jest istotnym elementem całego projektu. Jeśli ktoś ma tylko 5 czy 7 lat nie oznacza przecież, że nic nie umie zrobić. Wielokrotnie słyszymy w mediach historie, w których kilkuletnie dziecko wie jaki numer wykręcić, by wezwać pomoc. Jestem mama 6-letniej Hani, a z wykształcenia pedagogiem i uważam, że im wcześniej nauczymy nasze dziecko zasad udzielania pierwszej pomocy, tym lepiej. Można zacząć od zabawy w małego doktora, w której dziecko zaznajomi się ze sprzętem medycznym. Uczymy dziecko przez zabawę , że choremu trzeba pomóc, że trzeba sprawdzić czy bije serce, czy słychać oddech. Taka zabawa musi być oczywiście dostosowana do wieku dziecka. Można też odgrywać scenki, które dzieci uwielbiają – z maskotkami lub bez.”
„Każdy rodzic, który nauczy czegoś swojego dziecka odczuwa ogromną satysfakcję. Cieszymy się, że dziecko nauczyło się chodzić, jeść bez pomocy – w każdej najmniejszej czynności uczymy go przede wszystkim samodzielności i odwagi. Dla wielu rodziców pielęgnowanie samodzielności dziecka to bardzo trudne zadanie. Boimy się, że zrobi sobie krzywdę, że jest jeszcze za małe, że nie da rady. Nawet jeśli pierwsze próby będą nieporadne, pozwólmy dziecku spróbować, puśćmy ich rękę. Przecież ich nie zostawiamy, zawsze stoimy tuż obok, wspieramy, dopingujemy, ale pozwólmy na podejmowanie własnych decyzji, na samodzielne działanie – to kształtuje ich charakter. I nawet najprostsza zabawa może dać im wiedze na całe życie. Jak w przypadku akcji Mali Ratownicy. Nie wszyscy rodzice pamiętają jakie są podstawowe zasady udzielania pierwszej pomocy. Po takim kursie myślę, że dzieci często

zawstydzą swoich rodziców. To dodatkowa mobilizacja dla rodzica, by taką wiedzę odświeżać, żeby razem z dzieckiem się edukować i takie informacje zgłębiać i powtarzać.”
„Kiedy byłam dzieckiem brakowało mi odwagi. Dodawali mi jej rodzice. Namawiali mnie do robienia rzeczy, których na początku się bałam, jak jeżdżenie na rowerze, później – podejmowanie pierwszych trudniejszych decyzji – przy których zawsze się ich radziłam. Nie pamiętam, żebym przechodziła kurs pierwszej pomocy. Pamiętam, że zapamiętywałam jedynie numery telefonów do odpowiednich służb.”

Paulina Krupińska
Modelka, prezenterka, Miss Polonia 2012, z wykształcenia pedagog. Mama Tosi i Jędrusia, skupiona na tym, by jej dzieci wyrosły na samodzielnych i pewnych siebie i odważnych ludzi, pełnych empatii i wrażliwości. Małych Ratowników wspiera już drugi raz. W tym roku będzie ja można spotkać na plaży w Świnoujściu i opowie, czym dla niej jest projekt Mali Ratownicy i nauka pierwszej pomocy w kontekście zdobywania samodzielności i dodawania odwagi innym.

Każdy rodzic cieszy się, kiedy jego pociecha czegoś się uczy. Na przykład Podczas przedstawienia
w przedszkolu jesteśmy bardzo dumni, że nasza córka nauczyła się wierszyka i wygłosiła go przed publicznością. To jest największa nagroda w tym trudzie rodzicielstwa – moment, gdy Twoje dziecko zdobywa wiedzę, która jest bezcenna. Zdobywasz poczucie bezpieczeństwa, że jest w pewnym sensie gotowe, żeby być samodzielnym, żeby podejmować decyzje, żeby działać w pojedynkę, wiedząc jednak, że jak potrzebuje, jak zawoła – to jesteś. Tak jest właśnie w przypadku Małych Ratowników Volkswagena. Rozpiera Cię duma, że Twoje dziecko już wie, już umie komuś pomóc a nawet uratować komuś życie!
Moim zdaniem w sytuacjach trudnych, to często dzieci potrafią być lepsze od nas – dorosłych, ponieważ one nie kalkulują, czy dobrze robią, czy zadzwonią po pomoc, dzieci nie mają w sobie jeszcze „znieczulicy”. Dzieci po prostu działają, bo myślą tak, jak powinniśmy myśleć wszyscy – komuś dzieje się krzywda – trzeba mu pomóc – teraz! Ważne jest abyśmy my jako rodzice, przekazali im prawdziwy wzorzec reagowania w sytuacjach niebezpiecznych. W przyszłości sami będziemy mogli czuć się bezpieczniej. Obecnie dzieciom możemy kupić wszystko – zabawki, niezapomniane wakacje, ale jeśli nauczymy je reagowania i empatii by pomóc drugiemu człowiekowi a przede wszystkim pozwolimy im zdobyć super moc pomagania innym– to będzie największy prezent jaki możemy dać swoim dzieciom.

Chcę zaszczepić w moich dzieciach chęć pomocy innym. Moja córka, nie może fizycznie zarabiać by przekazać pieniądze potrzebującym. Jednak chętnie organizuje licytację swoich zabawek na podwórku. Może sprzedać zabawkę za 2 zł i mimo tego, że nie ma świadomości, ile to tak naprawdę jest i co można za to kupić, to jednak uczę ją zachowania, drobnych gestów, reakcji. Ona już wie, że te pieniądze może przekazać lub kupić coś dzieciom z domu dziecka, które nie mają zabawek.

No votes yet.
Please wait...