Wielkanoc na świecie – zobacz zwyczaje nieznane w Polsce

Święta Wielkanocne to nie tylko moment odrodzenia duchowego, ale też czas, w którym przyroda budzi si ę do życia. Z jednej strony jest to chwila zadumy i refleksji, a z drugiej zwiastunpory roku, na którą wszyscy czekają. Termin tego najważniejszego święta Chrześcijan jest ruchomy i wypada w niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Wiele tradycji wywodzi się z czasów pogańskich, gdzie celebrowano koniec zimy radosnymi zabawami, które w nieco
zmienionej formie przetrwały do dnia dzisiejszego. Serwis eSky przygotował najciekawsze miejsca do odwiedzenia podczas świątecznego długiego weekendu.

Duchowe odrodzenie w Rzymie
Włosi często powtarzają, że Boże Narodzenie spędza się z rodziną, a Wielkanoc, z kim się chce (Natale con i tuoi, Pasqua con chi vuoi), dlatego też wielu z nich wyjeżdża w świąteczny poniedziałek na wycieczki podobne do polskich majówek. Nie zmienia to faktu, że możliwośćobchodzenia Zmartwychwstania Pańskiego w Wiecznym Mieście to dla Chrześcijan niesamowite przeżycie. W Wielki Piątek odbywa się uroczysta Droga Krzyżowa (Via Crucis) w Koloseum, tradycyjnie przewodniczy jej Papież. Kiedy jest już ciemno tysiące ludzi zgromadzonych wokół amfiteatru zapalają świece, tworząc niezwykłą atmosferę. W Wielką Sobotę nie chodzi się we Włoszech ze święconką, ten dzień można wykorzystać na zwiedzanie mniej popularnych kościołów, które są trudno dostępne na co dzień bądź przygotować się do tradycyjnego poniedziałkowego piknikowania. Najlepsze produkty sprzedawane są na słynnym Campo dei Fiori czyli targu na placuo tej samej nazwie (Piazza Campo dei Fiori). W Wielką Niedzielę wierni z całego świata gromadzą
się na Placu Św. Piotra, by razem z Ojcem Świętym zaśpiewać radosne Alleluja! Poniedziałek jest dniem relaksu, jeśli ktoś nie wyjeżdża za miasto, udaje się do pobliskiego parku na piknik, gdziespędza czas z najbliższymi, jedząc włoskie specjały. Jeśli tak, jak Włosi chcesz poczuć wiosenny luz, wybierz się na weekend do Rzymu.

Poszukiwanie czekoladowych jaj w Paryżu
Większość dorosłych Francuzów nie przywiązuje dużej wagi do religijnego wymiaru świąt
wielkanocnych, ale ze względu na dzieci kultywują tradycję une chasse aux oeufs, czyli szukania
czekoladowych jaj. Właśnie ten zwyczaj rozpoczyna obchody w Wielką Niedzielę, kiedy przed
obiadem najmłodsi próbują odnaleźć jak najwięcej smakołyków. Czekoladowe są nie tylko jaja,
symbolizujące nowe życie, ale też zające i barany. Spacerując po Paryżu w sklepowych witrynach
wśród wiosennych aranżacji także widać smakowite figurki, a restauracje kuszą w tym czasie
specjalnym menu. Będąc w stolicy warto udać się także za miasto, ponieważ na prowincji można
zobaczyć drzewa ozdobione kolorowymi wstążkami i jajkami. Jeśli masz ochotę na wiosenny city
break, warto odwiedzić miasto zakochanych.

Powitanie bogini wiosny w Londynie
Brytyjczycy Wielkanoc obchodzili już w czasach przedchrześcijańskich, czcząc anglosaską boginię
wiosny Eostrę, odpowiedzialną na płodność i szczęście. Stąd też pochodzi angielska nazwa tego
święta – Easter – podczas którego witana jest nowa pora roku i żegnana zima. Zając, który niegdyś
reprezentował bóstwo, kojarząc się z urodzajem, współcześnie także jest symbolem Wielkanocy na
Wyspach, ale za sprawą tego, że przynosi dzieciom drobne upominki. Najczęściej są to
czekoladowe jaja, które wyparły tradycyjne pisanki. Związane są z nimi także tradycyjne zabawy
takie, jak egg hunting, czyli poszukiwanie słodkich jajek, które wcześniej zostały skrzętnie ukryte
przez rodziców w ogrodowych krzewach, kwiatach, a nawet drzewach. Chcesz pobawić się w
polowanie na czekoladowe zające? Koniecznie odwiedź Londyn.

852115972

Turlanie jaj przed Białym Domem
Amerykanie większą wagę przywiązują do świąt Bożego Narodzenia i Dziękczynienia, a Wielkanoc
ograniczają do wesołych obchodów w Wielką Niedzielę, które zawsze wywołują mnóstwo fleszy
turystów. Najbardziej znana zabawa odbywa się w ogrodach Białego Domu. Co roku kilka tysięcy
szczęśliwców, którzy wygrali bilet wstępu, toczy ugotowane jaja (Easter Egg Roll) w wyścigu o
drewnianą pisankę z podpisem prezydenta. Podobne spotkania odbywają się także w innych
częściach kraju w mniejszych i większych grupach. Innym ciekawym amerykańskim zwyczajem są
lokalne konkursy na najbardziej oryginalne nakrycie głowy (Easter Bonnet). Tworzone są fikuśne
kapelusze pełne barwnych elementów, zdobione kwiatami, kurczakami i innymi zwiastunami
wiosny. Nawet jeśli nie masz pomysłu na ekstrawaganckie przebranie, wiosna to dobry czas na
wycieczkę za ocean.

Śpiewające czarownice w Sztokholmie
U naszych północnych sąsiadów tradycje religijne mieszają się z bogatym folklorem, dając
niesamowitą mieszankę zwyczajów, którym chętnie przyglądają się turyści. Jako że Szwedzi na co
dzień jedzą skromnie, podczas świąt pozwalają sobie na wytworne dania i mnóstwo słodkości.
Dzieci zdobywają łakocie między innymi podczas Påskkärringar, czyli zwyczaju wywodzącego się z
ludowego przeświadczenia, że po zapadnięciu zmroku wszystkie wiedźmy zlatywały się na sabat do
Blåkulla. W nawiązaniu do tej legendy dziewczynki przebierają się za czarownice i pukają do drzwi
sąsiadów, wykrzykując „Glad Påsk!”, czyli wesołych świąt, a gospodarze napełniają ich kociołki
cukierkami. A w Wielką Sobotę najmłodsi są obdarowywani przez rodzinę tekturowymi jajami
wypełnionymi słodyczami (påskägg). Jeśli chcesz poczuć skandynawski folklor, odwiedź Sztokholm
wiosną.

Bojkot wielkanocnego zajączka w Australii
Wielkanoc w Australii nierozerwalnie łączy się z kulturą farmerską. W tym czasie odbywa się słynne
Sydney Royal Easter Show, czyli największa wystawa prezentująca owoce pracy australijskich
rolników, która cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród turystów. Podczas festynu
prezentowane są zwierzęta, rośliny, rękodzieło i produkty lokalne, odbywają się też pokazy
cyrkowe, koncerty i zabawy dla najmłodszych. Duże przywiązanie do przyrody przejawia się także
w bojkocie wielkanocnego zajączka – uszate zwierzęta wyrządzają ogromne szkody gospodarcze
australijskim farmerom, dlatego od początku lat 90. ruszyła anty-zajęcza kampania promująca
kontynentalnego futrzaka – Wielkoucha króliczego (Bilby), jako przyjaciela najmłodszych
podrzucającego im świąteczne łakocie. Chcesz poznać bogatą faunę i florę Australii? Skorzystaj z
propozycji eSky.

No votes yet.
Please wait...